Zawsze, w każdej sytuacji, należy trzymać nerwy na wodzy. Wybuch agresji może zakończyć się wizytą jednej ze stron konfliktu w szpitalu, a dla drugiej poważnymi konsekwencjami prawnymi. O tym właśnie przekonali się w tym tygodniu dwaj wałbrzyszanie. Obaj odpowiedzą za uszkodzenia ciała u innych osób. W przypadku 37-latka mowa o spowodowaniu średniego, a w przypadku 29-latka ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W stosunku do drugiego z mężczyzn, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu go na dwa najbliższe miesiące.

W ostatnich dniach policjanci zespołu operacyjno-rozpoznawczego pierwszego komisariatu prowadzili dwa postępowania związane z doznaniem przez dwoje wałbrzyszan kolejno średniego i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Do pierwszego ze zdarzeń miało dojść w czerwcu tego rok na ogródkach działkowych na Podzamczu. To właśnie tam 37-latek pokłócił się z 58-latką. Kobiecie nie podobało się, że mężczyzna niewłaściwie sprawuje opiekę nad swoimi psami, które w żaden sposób nie były zabezpieczone i biegały luzem. Niestety sprzeczka zakończyła się wybuchem agresji przez mężczyznę. 37-latek odepchnął 58-latkę, która niefortunnie upadła na ziemie doznając obrażeń ciała skutkujących średnim uszczerbkiem na zdrowiu. Zatrzymany w środę mężczyzna przyznał się do winy i odpowie teraz przed sądem. Za popełnione przestępstwo może trafić za kraty więzienia na 5 lat.

W drugim przypadku, w miniony wtorek w nocy, dwóch mężczyzn, którzy dopiero co się poznali, na Biały Kamieniu wspólnie spożywało alkohol. Niestety i tutaj zakończyło się na awanturze pomiędzy wałbrzyszanami, a następnie na bójce, podczas której jeden z mężczyzn - 34-latek - uderzył o podłoże głową i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Z ustaleń mundurowych wynika, że obrażenia zagrażają jego życiu. Zatrzymany jeszcze tego samego dnia wieczorem przez mundurowych 29-letni podejrzany, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na najbliższe dwa miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Podczas czynności procesowych mężczyzna również przyznał się do popełnionego przestępstwa.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży