W sobotnie przedpołudnie na terenie placówek handlowych na Piaskowej Górze i w Szczawnie-Zdroju doszło do kradzieży sklepowych. W pierwszym przypadku złodziej ukradł wkrętarkę, ale został ujęty przez pracowników ochrony. Sprawcę drugiej kradzieży, po pościgu pieszym, zatrzymał wspólnie z małżonką głuszycki policjant. Oboje akurat w tym momencie w markecie przebywali na zakupach.

Do pierwszego zgłoszenia doszło w sobotę około godziny 9:30. Policjanci udali się na jednego z marketów znajdującego się przy ul. Długiej na Piaskowej, gdzie pracownicy ochrony ujęli na kradzieży 43-letniego mieszkańca naszego miasta. Wałbrzyszanin zdjął z jednej z półek sklepowych wkrętarkę o wartości tysiąca złotych i nie zamierzał za nią zapłacić. Mężczyzna kolejne godziny spędził w policyjnej celi. Podczas czynności procesowych przyznał się do winy. Za kradzież grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Mienie w stanie nienaruszonym wróciło na półki sklepowe.

Dwie godziny później doszło do podobnego zdarzenia, gdzie 32-latek wyniósł z marketu przy ul. Szczawieńskiej w Szczawnie-Zdroju dwie butelki z alkoholem oraz spore ilości produktów spożywczych, powodując straty w kwocie ponad 320 złotych. Całe zdarzenie zauważyła małżonka głuszyckiego policjanta i oboje ruszyli w pościg za sprawcą kradzieży. Ostatecznie ujęli go kilkaset metrów dalej i chwilę później przekazali policjantom będącym w tym dniu w służbie. Jako że była to kradzież wykroczeniowa, mundurowi nałożyli na sprawcę grzywnę w postaci mandatu karnego. Mienie i w tym przypadku zostało odzyskane.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży