Po raz kolejny przypominamy, że każdy kto unika odpowiedzialności za popełnione przestępstwa, prędzej czy później musi liczyć się z zatrzymaniem przez policjantów. Tym razem przekonał się o tym wczoraj przed południem 37-letni mieszkaniec naszego miasta, który wpadł w ręce dzielnicowych drugiego komisariatu. Mężczyzna był poszukiwany m.in. listem gończym i teraz ponad dwa lata spędzi w więzieniu. A został skazany przez sąd już trzema prawomocnymi wyrokami za serię różnego rodzaju przestępstw.

Mieszkaniec Wałbrzycha był poszukiwany, gdyż w ostatnim okresie został skazany trzema prawomocnymi wyrokami przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, przestępstwa narkotykowe oraz udział w kradzieży rozbójniczej i kradzieży z włamaniem. Od momentu skazania mężczyzna unikał kontaktu ze światem zewnętrznym ukrywając się, a za czyn popełniony w 2018 roku był już nawet poszukiwany listem gończym.

Z ostatnich ustaleń mundurowych wynikało, że 37-latek może przebywać obecnie na Sobięcinie, dlatego mundurowi sprawdzali wytypowane miejsca. Wczoraj dzielnicowi zauważyli wałbrzyszanina przy jednym z przystanków autobusowych na ul. 1 maja i zatrzymali zaskoczonego takim obrotem sprawy poszukiwanego.

Mieszkaniec naszego miasta jeszcze tego samego dnia trafił do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd zostanie przewieziony do wyznaczonego zakładu karnego na terenie naszego kraju. Tam spędzi najbliższe dwa lata i jeden miesiąc.

Ponownie przypominamy, że każdy kto powinien odbywać karę pozbawienia wolności, czy też karę zastępczą aresztu za popełnione przestępstwo lub wykroczenie, ale ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, musi się liczyć w każdym momencie z zatrzymaniem i przymusowym doprowadzeniem za kraty więzienia.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży