Wałbrzyski 23-latek ukradł plecak 17-latkowi jako rzekomą opłatę – zatrzymany

Wałbrzyscy policjanci odzyskali cały skradziony plecak i zatrzymali młodego sprawcę - sprawa zaczęła się od propozycji podwiezienia, a skończyła w policyjnej celi. Czy nastolatek mógł przewidzieć, że jedna nocna przejażdżka zakończy się utratą dokumentów i pieniędzy?
- W Wałbrzychu: podwózka, która kosztowała 1,4 tysiąca zł
- Wywiadowcy działają szybko - zatrzymanie i odzyskanie mienia
W Wałbrzychu: podwózka, która kosztowała 1,4 tysiąca zł
Do zdarzenia doszło 1 września w godzinach wieczornych. 17-letni mieszkaniec Wałbrzycha nie miał jak wrócić do domu i przyjął ofertę przejażdżki od 23-latka znanego mu z widzenia. Zamiast standardowego odwozu kierowca przez pewien czas jeździł z nastolatkiem po mieście. Kiedy 17-latek poprosił o zatrzymanie przy parkingu przy markecie i wysiadł z auta, kierowca odjechał zabierając plecak poszkodowanego.
W plecaku znajdowały się dokumenty, karty bankomatowe, telefon oraz portfel z gotówką. Straty oszacowano na 1,4 tysiąca złotych. Sprawca tłumaczył zabranie rzeczy jako formę zapłaty za podwiezienie, o czym nie informował wcześniej.
Wywiadowcy działają szybko - zatrzymanie i odzyskanie mienia
Nastolatek następnego dnia zgłosił kradzież na policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Ogniwa Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Dzięki prowadzonym działaniom operacyjnym 5 września policjanci zatrzymali 23-latka i odzyskali skradzione rzeczy w całości.
Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Informacje udostępnił Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu podkom. Agnieszka Głowacka-Kijek.
Na podst. KMP w Wałbrzychu
Autor: krystian