Policjanci zespołu operacyjno-rozpoznawczego drugiego komisariatu szybko ustalili, kto jest sprawcą kradzieży z włamaniem do pomieszczenia piwnicznego znajdującego się w jednym z budynków na Nowym Mieście, z którego zniknęło kilka worków z węglem. Okazał się nim 31-latek – syn pokrzywdzonej. Jego celem była sprzedaż skradzionego mienia. W ten sposób chciał uzyskać gotówkę. Mężczyzna po raz kolejny odpowie teraz przed sądem, gdyż za tego typu przestępstwa już wcześniej odbywał karę pozbawienia wolności.
Do kradzieży z włamaniem doszło w jednej z piwnic przy ul. Bogusławskiego w Wałbrzychu pomiędzy 28, a 30 stycznia tego roku. Wtedy to nieznany sprawca wyłamał zabezpieczenia drzwi do pomieszczenia, wykradł z niego cztery worki węgla, a następnie założył na skobel nową kłódkę.
Wezwani w miniony poniedziałek na interwencję policjanci Komisariatu Policji II w Wałbrzychu analizując zebrany materiał dowodowy szybko ustalili, że sprawcą tego czynu jest najbliższy członek rodziny pokrzywdzonej kobiety – jej 31 letni syn. Mężczyzna został jeszcze tego samego dnia zatrzymany na terenie Nowego Miasta.
Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożyli stosowne wyjaśnienia. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 15.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży