Nie poskutkował wcześniejszy prokuratorski zakaz zbliżania się do matki, dlatego tym razem sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 23-latka zatrzymanego w minioną niedzielę przez policjantów pierwszego komisariatu. Młody mężczyzna tego dnia późnym wieczorem wtargnął do mieszkania swojej matki, gdzie wszczął awanturę, groził jej, a ostatecznie zniszczył znajdujący się w środku telewizor oraz uszkodził futrynę i drzwi do pokoju. Na zakończenie ukradł także bratu kurtkę.

W świąteczną niedzielę po godzinie 21:00 policjanci prewencji pierwszego komisariatu zostali poinformowani, że młody agresywny mężczyzna wtargnął do mieszkania swojej matki na Podzamczu, grozi jej i zdążył już zdemolować telewizor oraz uszkodzić futrynę wraz z drzwiami do jednego z pokoi. W swoim przestępczym działaniu 23-latek nie pominął także brata, któremu ukradł kurtkę, powodując straty w łącznej kwocie 1,5 tysiąca złotych. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał mieć prokuratorski zakaz zbliżania się do kobiety.

W trakcie podjętej bezpośrednio po zgłoszeniu interwencji mundurowi zatrzymali krewkiego wałbrzyszanina. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Ostatnie trzy noce mężczyzna spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych wałbrzyskiej komendy. Po wytrzeźwieniu we wtorek 23-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. W środę natomiast Sąd Rejonowy w Wałbrzychu po zapoznaniu się z materiałem dowodowym podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu wałbrzyszanina na najbliższy miesiąc do sprawy.

Teraz 23-latek stanie na wokandzie. Odpowie za zniszczenie mienia oraz groźby karalne, a także kradzież. W więzieniu może spędzić pięć lat. Po zakończonych czynnościach policjanci przewieźli podejrzanego do Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży