Trzy osoby trafiły od wczorajszego wieczora w ręce wałbrzyskich i boguszowskich policjantów. Pierwszy z zatrzymanych – 56-latek - był poszukiwany celem osadzenia w zakładzie karnym, gdyż skazany został wyrokiem sądu za kradzież energii. 17-latek powinien natomiast przebywać w młodzieżowym ośrodku wychowawczym w związku z popełnionymi jako nieletni czynami karalnym, a 36-latka nie powróciła do zakładu karnego po udzielonej jej przepustce.

W czwartek policjanci prewencji drugiego komisariatu udali się na ul. Mickiewicza w Wałbrzychu, gdzie przed godziną 21:00 miało dojść w rejonie jednego ze sklepów do zakłócania ładu i porządku publicznego. Na miejscu policjanci wylegitymowali osoby znajdujące się na miejscu zdarzenia, a wśród nich był 56-latek poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu celem osadzenia w więzieniu na najbliższe pół roku. Okazało się, że mężczyzna został skazany przez sąd za tzw. kradzież prądu. Mężczyzna noc spędził więc policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi do jednego z zakładów karnych na terenie naszego kraju.

Tego samego dnia tuż przed północą natomiast policjanci Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach udali się na ul. Strażacką. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że na terenie jednej z posesji przy tej ulicy miał przebywać poszukiwany nastolatek. W trakcie legitymowanie potwierdziło się, że 17-latek wyrokiem sądu rodzinnego powinien zostać umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Mszanie Dolnej. Po wykonanych czynnościach funkcjonariusze przewieźli młodego boguszowianina do Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy, skąd trafi teraz do w/w placówki.

Dzisiaj po godzinie czwartej w nocy natomiast policjanci prewencji pierwszego komisariatu pojechali na interwencję domową na ul. Forteczną na Podzamczu, podczas której zatrzymali 36-letnią mieszkankę Boguszowa-Gorc. Według policyjnych systemów kobieta była poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, gdyż korzystając z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, bez usprawiedliwionej przyczyny nie powróciła do zakładu karnego najpóźniej w ciągu 3 dni po upływie wyznaczonego terminu. Mieszkanka powiatu wałbrzyskiego dalszą część nocy spędził więc w policyjnej celi, a o poranku została przewieziona do Zakładu Karnego nr 1 we Wrocławiu, gdzie spędzi najbliższych 90 dni.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży