Wczoraj w godzinach wieczornych 19-letnia wałbrzyszanka przyszła do komendy i zgłosiła, że jej partner wyrzucił ją z mieszkania i nie chce wpuścić do środka. Policjanci udali się więc pod wskazany adres do jednego z mieszań na Starym Zdroju, by dokonać pełnych ustaleń w sprawie i wtedy też zauważyli samochód, którym na miejsce podjechał 20-latek będący drugą stroną interwencji. Młodzi wałbrzyszanie ostatecznie dogadali się ze sobą, ale szybko wyszło na jaw, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia i aktualny zakaz kierowania pojazdami, dlatego odpowie teraz przed sądem za popełnienie dwóch przestępstw drogowych.
Było przed godziną 20:00. To właśnie wtedy do wałbrzyskiej komendy zgłosiła się 19-latka, która przekazała policjantom, że pokłóciła się ze swoim o rok starszym partnerem i ten wyrzucił ją z mieszkania. Policjanci chcąc pomóc młodej wałbrzyszance rozwiązać konflikt, udali się z nią pod wskazany adres.
W mieszkaniu przy ul. Zamoyskiego nikogo nie było, ale po chwili pod budynek podjechał samochód osobowy, którym kierował 20-latek. W trakcie wykonywanych czynności młodzi wałbrzyszanie doszli do porozumienia, ale podczas legitymowania policyjne systemy wskazały, że mężczyzna ma na podstawie decyzji Starosty Powiatu Jaworskiego z 2022 roku cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami oraz dodatkowo orzeczony przez tamtejszy sąd w 2023 roku aktualny zakaz kierowana pojazdami.
Teraz młody wałbrzyszanin odpowie więc kolejny raz przed sądem. Za dwa popełnione przestępstwa drogowe grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży