Kradzież piwa zakończyła się odsiadką dla poszukiwanego mężczyzny
Wczorajsze popołudnie przyniosło zaskakujące wydarzenie w jednym z lokalnych marketów, gdzie 38-letni mężczyzna został zatrzymany za kradzież. Okazało się, że jego wybryk był jedynie wstępem do poważniejszych konsekwencji, które czekały na niego ze strony wymiaru sprawiedliwości.

Kradzież alkoholu w wałbrzyskim markecie

W dniu 30 lipca, przed godziną 13:00, w jednym z marketów przy ul. 1-go Maja doszło do incydentu, który zakończył się interwencją policji. Mężczyzna, chcąc wynieść kilka puszek piwa o łącznej wartości kilkudziesięciu złotych, został ujęty przez pracowników ochrony. Jego nieostrożność szybko doprowadziła do ujawnienia jego prawdziwej tożsamości i przeszłości.

Poszukiwania i konsekwencje prawne

Po zatrzymaniu mężczyzny, na miejsce przybyli policjanci z prewencji pierwszego komisariatu. Szybko ustalili, że 38-latek był poszukiwany listem gończym. Miał na koncie wcześniejsze wyroki, w tym za znęcanie się nad inną osobą oraz uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. W wyniku tych ustaleń, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych, a następnie przewieziony do wałbrzyskiej komendy.

Wizja kary więzienia

Po dalszych czynnościach, policjanci ustalili, że zatrzymany ma do odbycia karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności. Ostatecznie 38-latek spędzi noc w policyjnej celi, a następnego dnia zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi do jednego z zakładów karnych w Polsce. Ta sytuacja jest przypomnieniem, jak szybko drobne przestępstwa mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zwłaszcza w przypadku osób z bogatą kartoteką kryminalną.


Na podstawie: Policja Wałbrzych