W miniony weekend wałbrzyska policja miała pełne ręce roboty, zatrzymując dwóch mężczyzn w trakcie kradzieży. Ich niecne plany zakończyły się w policyjnej celi, a teraz obaj staną przed sądem. Co dokładnie się wydarzyło?
Zatrzymania w Wałbrzychu. Co się stało w Śródmieściu?
W piątek po południu, funkcjonariusze wałbrzyskiej komendy patrolowali rejon Śródmieścia, gdy otrzymali zgłoszenie o złodzieju w jednym ze sklepów przy ul. Mazowieckiej. Pracownicy drogerii ujęli 27-letniego mężczyznę, który próbował wynieść kosmetyki o wartości blisko 1,1 tys. złotych bez płacenia. Policjanci szybko zareagowali i aresztowali podejrzanego, który spędził noc w areszcie. W sobotę przyznał się do winy, co może skutkować karą pozbawienia wolności do pięciu lat.
Przełamanie zabezpieczeń na Piaskowej Górze
Tego samego dnia, przed godziną 15:00, na Piaskowej Górze doszło do kolejnego incydentu. 44-latek został zatrzymany przez pracowników ochrony sklepu przy ul. Kusocińskiego po tym, jak przełamał zabezpieczenia tzw. sejferów i ukradł nośniki USB oraz płyty DVD o łącznej wartości około 100 złotych. Po przybyciu policji mężczyzna również spędził noc w areszcie i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, co może grozić mu nawet dziesięcioletnim więzieniem.
Jak podkreśla oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, celem działań policji jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta poprzez regularne kontrole rejonów handlowych.
Na podst. KMP w Wałbrzychu
