Katarzyna Pawłowska-Husarz z Wałbrzycha od roweru do policyjnej służby i koni

2 min czytania
Katarzyna Pawłowska-Husarz z Wałbrzycha od roweru do policyjnej służby i koni


Starsi posterunkowi z Wałbrzycha często łączą służbę z pasjami, ale Katarzyna Pawłowska-Husarz to przykład, jak sportowa determinacja przekłada się na codzienną pracę policjantki. Była kolarka szosowa i MTB, która dziś patroluje ulice miasta, nie rezygnuje z aktywności – jej nową miłością jest jazda konna, a każdy dzień to dla niej wyzwanie i szansa na rozwój.

  • Wałbrzyszanka Katarzyna Pawłowska-Husarz pokazuje, jak łączyć sport i służbę w Policji
  • Policyjna służba i nowa pasja Katarzyny Pawłowskiej-Husarz z Wałbrzycha

Wałbrzyszanka Katarzyna Pawłowska-Husarz pokazuje, jak łączyć sport i służbę w Policji

Katarzyna Pawłowska-Husarz dołączyła do wałbrzyskiej Policji w 2021 roku i od początku swojej kariery skupia się na ruchu drogowym. To właśnie tam może wykorzystać swoją energię i zamiłowanie do porządku, które wyniosła z lat treningów kolarskich. Jej przygoda ze sportem rozpoczęła się w 2010 roku w klubie LKKS Górnik Wałbrzych, gdzie przez pięć lat intensywnie trenowała kolarstwo szosowe oraz górskie (MTB).

W 2014 roku wraz z drużyną zdobyła wicemistrzostwo Polski w jeździe na czas – sukces, który wspomina z dumą i który ukształtował jej charakter. Po zakończeniu kariery sportowej w 2015 roku, gdy rozpoczęła studia, nie porzuciła ducha rywalizacji ani potrzeby aktywności fizycznej.

Policyjna służba i nowa pasja Katarzyny Pawłowskiej-Husarz z Wałbrzycha

Choć dziś już nie ściga się na rowerze, Katarzyna znalazła nową formę relaksu i wyciszenia – jazdę konną. Ten sposób spędzania czasu pozwala jej odnaleźć równowagę po wymagającej pracy na ulicach Wałbrzycha.

„Z okazji ślubu otrzymałam wyjątkowy prezent: własnego konia”

, mówi st. post. Pawłowska-Husarz.

Jej zaangażowanie w służbę oraz pasje prywatne tworzą spójną całość – jest przykładem policjantki, która potrafi godzić obowiązki zawodowe z osobistymi zainteresowaniami. W życiu prywatnym jest szczęśliwą żoną, a każdą wolną chwilę poświęca jeździe konnej, co pozwala jej na regenerację i zachowanie wysokiej formy zarówno fizycznej, jak i psychicznej.

Ta historia pokazuje, że można realizować się w wielu rolach jednocześnie – niezależnie od tego, czy siedzi się na rowerze, koniu czy w policyjnym radiowozie.

Na podst. KMP w Wałbrzychu

Autor: krystian