Sceny jak z amerykańskiego filmu rozegrały się w poniedziałek w nocy na terenie naszego miasta oraz powiatu świdnickiego. Wałbrzyscy, a następnie także i świdniccy policjanci, prowadzili pościg za kierującym, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 29-letni mężczyzna jadąc samochodem marki Audi zignorowała nadawane w jego kierunku sygnały pojazdu uprzywilejowanego i na al. Podwale w Wałbrzychu podjął ucieczkę. W wyniku pościgu przez blisko 50 km i udziału w nim 9 radiowozów mężczyzna ostatecznie został zatrzymany w miejscowości Imbramowice. Podejrzany stanie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 11 marca bm roku około godziny 0:30. Funkcjonariusze Komisariatu Policji I w Wałbrzychu zauważyli jadący al. Podwale w Wałbrzychu samochód marki Audi z na łódzkich tablicach rejestracyjnych i z podświetleniem TAXI na dachu. Policjanci niezwłocznie podjęli decyzję o zatrzymaniu podejrzanego pojazdu do kontroli drogowej. Mieli przeczucie, że mężczyzna może nie mieć uprawnień do kierowania pojazdami. Kiedy zbliżyli się do samochodu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wtedy kierujący gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę swoim pojazdem.


 

Funkcjonariusze poinformowali dyżurnego jednostki o zaistniałym zdarzeniu i rozpoczęli pościg, do którego dołączyły się jeszcze trzy wałbrzyskie patrole, a następnie pięć radiowozów z terenu powiatu świdnickiego. Mężczyzna, łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego, uciekał kolejno przez Świebodzice, mniejszymi miejscowościami do Świdnicy, a z tej miejscowości przez Sulisławice, aż do Imbramowic, gdzie staranował opuszczone zapory przejazdu kolejowego na ul. Mostowej, uszkadzając przy tym także jeden z radiowozów. Ostatecznie przestępca został zatrzymany przez wałbrzyskich policjantów ruchu drogowego przy jednej z posesji w tej miejscowości, kiedy to próbował staranować jej ogrodzenie i wjechać w las.


 

W trakcie czynności wykonanych przez policjantów wcześniejsze przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. 29-letni mieszkaniec Wrocławia nie zatrzymał się do kontroli, gdyż obawiał się konsekwencji jazdy pomimo cofniętych uprawnień do kierowania pojazdami i z aktualnie obowiązującym zakazem sądowym do 2021 roku wydanym przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu. Był jednak trzeźwy. W wyniku interwencji pojazd trafił  na parking strzeżony.


 

29-latek odpowie teraz za przestępstwo niezatrzymania pojazdu i kontynuowania jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania samochodu, jazdę pomimo cofniętych uprawnień i pomimo zakazu sądowego, a także za szereg wykroczeń popełnionych w ruchu drogowym. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu zastosował w stosunku do wrocławianina środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
 

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
sierż. szt. Marcin Świeży
tel. (74) 842-04-85

 

$esc.html($item.icon)

Sceny jak z amerykańskiego filmu. 50-kilometrowy pościg z Wałbrzycha, aż do Imbramowic zakończony zatrzymaniem przestępcy drogowego

12 MB

Galeria

Powiązane wiadomości