Pijany kierowca z Świdnicy wpadł w ręce policji po kolizji na poboczu drogi
W nocy z 12 września, wałbrzyscy policjanci mieli do czynienia z niebezpiecznym przypadkiem nietrzeźwego kierowcy, który zagrażał nie tylko sobie, ale i innym uczestnikom ruchu drogowego. 42-letni mężczyzna, będący mieszkańcem Świdnicy, zakończył swoją podróż w rowie, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Niebezpieczna jazda i kolizja na ul. Orkana

O godzinie 22:00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o możliwym nietrzeźwym kierowcy, który spowodował kolizję na ulicy Orkana w Poniatowie. Policjanci, którzy byli najbliżej zdarzenia, natychmiast udali się na miejsce. Po przybyciu okazało się, że 42-latek stracił panowanie nad swoim pojazdem na łuku drogi, zjeżdżając z jezdni i wjeżdżając na pas zieleni, gdzie jego auto ugrzęzło.

Wynik badania alkomatem i konsekwencje prawne

Po dotarciu na miejsce, policjanci przeprowadzili badanie trzeźwości kierowcy. Wynik był alarmujący – 1,64 promila alkoholu w organizmie. W wyniku tego incydentu mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego samochód, będący jego własnością, został odholowany na policyjny parking. Teraz sprawa trafi do sądu, gdzie mężczyzna stanie przed zarzutami związanymi z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowaniem kolizji drogowej.

Apel policji o odpowiedzialność na drodze

Wałbrzyscy policjanci zwracają uwagę na konieczność odpowiedzialnego zachowania na drodze. Każdy, kto zauważy osobę planującą jazdę po spożyciu alkoholu, powinien niezwłocznie zgłosić to odpowiednim służbom. Policja apeluje, aby nie pozostawać obojętnym wobec takich sytuacji, ponieważ mogą one prowadzić do tragicznych konsekwencji. "Bardzo ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które w ostateczności mogą zakończyć się poważnym wypadkiem drogowym" – podkreśla rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży.


Wg inf z: KMP w Wałbrzychu