We wtorkowy wieczór wałbrzyscy policjanci pierwszego komisariatu otrzymali zgłoszenie o agresywnych mężczyznach, którzy kompletnie pijani kłócą ze sobą na jednej ulic Piaskowej Góry. Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali trójkę wałbrzyszan, gdyż okazało się, że w miejscu wykonywanych przez nich czynności doszło do uszkodzenia trzech zaparkowanych samochodów osobowych. Mężczyźni trzeźwieli dwa dni. Wykonane czynności doprowadziły ostatecznie do pełnych ustaleń w sprawie. Aktu dewastacji pojazdów w szale agresji dokonał najmłodszy z mężczyzn – 18-latek – i to on usłyszał w czwartek zarzut zniszczenia mienia. Dodatkowo nastolatek był poszukiwany celem umieszczenia w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju za czyny karalne, które popełnił jako nieletni.
Było po godzinie 22:00 kiedy dyżurny pierwszego komisariatu otrzymał z centrum powiadamiania ratunkowego informację o agresywnie zachowujących się na ul. Szlifierskiej pijanych osobach. Kłócący się mężczyźni mieli uszkodzić zaparkowane przy drodze samochody.
Zaalarmowani o zdarzeniu funkcjonariusze już po chwili byli na miejscu zgłoszenia i zatrzymali całą trójkę. Wszyscy znajdowali się w stanie kompletnego upojenia alkoholowego. Dwóch młodych wałbrzyszan w wieku 18 i 20 lat miało ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a trzeci – 32-latek – ponad cztery promile tej substancji we krwi. W związku z tym, iż policjanci potwierdzili, że doszło do dewastacji pojazdów, wszyscy kolejne godziny do wyjaśnienia spędzili w różnych celach w wałbrzyskiej komendzie. Starty oszacowane zostały przez właścicieli na łączną kwotę powyżej 5 tysięcy złotych.
Po tym jak wytrzeźwieli wyszło na jaw, że najbardziej agresywnym z mężczyzn był 18-latek, który to podczas kłótni uszkodził wszystkie trzy samochody, dlatego to on ostatecznie usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Dodatkowo młody wałbrzyszanin, w związku z popełnionymi jako nieletni czynami karalnymi, był poszukiwany i miał trafić o ośrodka wychowawczego. Dwóch pozostałych mężczyzn po przesłuchaniu zostało zwolnionych.
Teraz o losie 18-latka zadecyduje sąd. Za zniszczenie mienia grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży