W Wałbrzychu doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie. Policjanci zatrzymali nietrzeźwą matkę, która w stanie upojenia alkoholowego prowadziła wózek z małym dzieckiem. Na szczęście maluchowi nic poważnego się nie stało, ale sprawa budzi wiele emocji i pytań o bezpieczeństwo najmłodszych.
Niebezpieczna sytuacja na ulicy 11 Listopada w Wałbrzychu
We wtorek po godzinie 13:00 jeden z mieszkańców Wałbrzycha zauważył na ulicy 11 Listopada niepokojącą scenę. Kobieta, która miała trudności z utrzymaniem równowagi, przewróciła się, a przy tym jej szesnastomiesięczny syn wypadł z wózka na chodnik. Świadek natychmiast zadzwonił na Centrum Powiadamiania Ratunkowego, co uratowało sytuację.
Interwencja policji ratuje życie dziecka
Dzięki szybkiej reakcji wałbrzyszanina oraz błyskawicznym działaniom funkcjonariuszy z lokalnej komendy, nietrzeźwa matka została zatrzymana. Badania wykazały, że miała aż 2,63 promila alkoholu we krwi. Dziecko, mimo że nie doznało widocznych obrażeń, zostało przewiezione do szpitala na obserwację. Sąd rodzinny zdecydował o przekazaniu malucha pod opiekę osoby wskazanej po opuszczeniu placówki medycznej.
41-letnia kobieta spędziła noc w policyjnej celi i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Teraz grozi jej kara pozbawienia wolności do pięciu lat. To zdarzenie przypomina nam o konieczności dbania o bezpieczeństwo najmłodszych oraz odpowiedzialności dorosłych za ich losy.
Według informacji z: Policja Wałbrzych
