Wsiadł pod wpływem alkoholu do samochodu i serpentynami udał się do domu. Ostatecznie skończył na polach znajdujących się przy ul Kuliga w Walimiu. Właściwa postawa świadków pozwoliła na zatrzymanie nieodpowiedzialnego mężczyzny przez zaalarmowanych o zdarzeniu policjantów z Głuszycy. Okazało się, że podejrzany miał w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 22:00. Świadkowie zauważyli, że z nieznanych przyczyn mężczyzna wpadł pojazdem dostawczym na pobliskie pole, ugrzązł tam i nie może z niego wyjechać. Postanowili więc wykręcić nr 112, by jak najszybciej wezwać patrol Policji. Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Głuszycy już po kilku minutach zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę. Na szczęście, ani jemu, ani nikomu postronnemu nic się nie stało.
Badanie na zawartość alkoholu wykonane przez policjantów wykazało, że 47-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego miał 1,68 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie mundurowi odebrali zostało prawo jazdy kat. B. Teraz stanie teraz przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Warto podkreślić, iż właściwa reakcja mieszkańców pozwoliła najprawdopodobniej uniknąć możliwej tragedii na drodze. Dlatego przy każdej okazji przypominamy. Jeżeli widzą Państwo, że osoba chce jechać pojazdem, a wcześniej spożywała alkohol, uniemożliwimy jej to. Należy także zadzwonić do Centrum Powiadamiania Ratunkowego pod numer 112, które przekaże informację Policji, a dyżurny, tak jak w tym przypadku, wyśle na miejsce zdarzenia patrol. Bardzo ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które mogą zakończyć się tragedią na drodze.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
podkom. Marcin Świeży