Czterech kierujących znajdujących się pod wpływem alkoholu wpadło w miniony weekend w ręce boguszowskich i wałbrzyskich policjantów. Jeden z mężczyzn – chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwo – w niedzielną noc w Borównie nie zatrzymał się funkcjonariuszom do kontroli drogowej. Swój „rajd” za kierownicą młody mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego ostatecznie zakończył po kilku kilometrach w Czarnym Borze na rurze spustowej oraz elewacji jednego z budynków.

Do pierwszej kontroli doszło w sobotni wieczór – około godziny 18:30 – po telefonie od zaniepokojonych mieszkańców, którzy zauważyli jadącego przez Boguszow-Gorce od lewej do prawej strony kierującego samochodem. Ostatecznie zaalarmowani miejscowi policjanci podjęli interwencję w stosunku do kompletne pijanego mężczyzny na ul. Strażackiej. Okazało się, że sprawca przestępstwa drogowego miał 2,58 promila alkoholu w organizmie. 56-letni mieroszowianin noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Utracił prawo jazdy, a zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał następnego dnia, po tym jak wytrzeźwiał. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 2, długotrwały zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Druga interwencja miała miejsce w niedzielę przed godziną drugą w nocy. Inni policjanci z Boguszowa-Gorc w Borównie podjęli decyzję o zatrzymaniu do kontroli drogowej samochodu osobowego. Siedzący za kierownią młody mężczyzna najpierw zjechał na pobocze, ale kiedy do jego pojazdu zaczął zbliżać się funkcjonariusz, odjechał w kierunku Czarnego Boru. Mundurowi ruszyli w pościg, który zakończył się właśnie na terenie jednej z posesji w tej miejscowości. 20-latek ostatecznie uderzył kierowanym przez siebie pojazdem w budynek. Okazało się, że młody czarnoborzanin miał 0,56 promila alkoholu w organizmie. Utracił więc również prawo jazdy. Podczas wykonywanych czynności procesowych dodatkowo groził policjantom pozbawieniem życia. Kolejne godziny mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego spędził w jednej z cel w wałbrzyskiej komendzie. Dzisiaj usłyszał łącznie trzy zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie gróźb karalnych mężczyzna może trafić za kraty więzienia na 5 lata. Grozi mu dodatkowo wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

To nie był jednak koniec policyjnych działań zwalczających pijanych kierowców z dróg naszego regionu. W niedzielę około godziny 11:30 na ul. Bystrzyckiej w Wałbrzychu w ręce policjantów ruchu drogowego wpadł 57-letni mieszkaniec naszego miasta, u którego badanie wykazało ponad 0,3 promila alkoholu, a po godzinie 20:00 inni policjanci tego samego wydziału na ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu zatrzymali 46-latka, który również kierował samochodem osobowym w stanie po użyciu alkoholu. Obaj mężczyźni utracili uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym czeka ich długotrwały zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży