Środa wieczorem na terenie powiatu doszło do zatrzymań kierowców jednośladów, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu. Akcja, przeprowadzona przez policję, zaowocowała nałożeniem wysokich mandatów karnych.
- 39-latek zatrzymany na motorowerze miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
- 30-letni kierujący hulajnogą elektryczną wydmuchał ponad promil alkoholu.
- Mandaty nałożone na kierujących wyniosły od 1000 do 2500 złotych.
- Policja przypomina o surowych konsekwencjach jakie grożą za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce na ulicy Pionierów w Głuszycy, gdzie 39-latek kierujący motorowerem nie zdołał ukryć symptomów nietrzeźwości przed policjantami. Wynik badania alkomatem potwierdził obawy funkcjonariuszy, wykazując ponad 2 promile alkoholu w organizmie zatrzymanego.
Kilka godzin później, sytuacja powtórzyła się w przypadku 30-latka poruszającego się hulajnogą elektryczną. Mężczyzna, zatrzymany przez policję z Wałbrzycha po godzinie 22:00, również był nietrzeźwy. Test alkoholowy wskazał na obecność ponad jednego promila alkoholu w jego organizmie. W obu przypadkach, kierujący zostali ukarani wysokimi mandatami, a ich pojazdy zostały zabezpieczone.
W kontekście tych zdarzeń, policja stanowczo przypomina o rygorystycznych konsekwencjach prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Osoby prowadzące jednoślady, takie jak hulajnogi elektryczne czy rowery, również muszą liczyć się z surowymi karami, w tym z wysoką grzywną, a w niektórych przypadkach z zakazem prowadzenia jednośladów.
Zdarzenia te stanowią przestrogę dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, przypominając o nieodłącznej odpowiedzialności, która towarzyszy prawu do kierowania pojazdem. Policja podkreśla, że takie zachowania stanowią poważne zagrożenie zarówno dla prowadzących, jak i dla innych użytkowników dróg.
Na podst. Policja Wałbrzych
