Kierowca z Wałbrzycha zatrzymany za przeładowany samochód i fałszywe tablice

Niecodzienna kontrola drogowa w Wałbrzychu ujawniła poważne naruszenia przepisów – kierowca ciężarówki przewoził ładunek niemal trzykrotnie przekraczający dopuszczalną masę, a pojazd miał zamontowane tablice rejestracyjne z innego samochodu. Jakie konsekwencje grożą za takie wykroczenia i co o sprawie mówią miejscowe służby?

Wałbrzych ulica Wrocławska miejsce kontroli przeładowanego samochodu

W sobotni poranek funkcjonariusze wałbrzyskiej drogówki patrolowali okolice Szczawienka, gdy przed godziną 10:00 zwrócili uwagę na ciężarówkę wyposażoną w kontener na odpady. Postanowili dokładnie sprawdzić pojazd, podejrzewając, że może być przeciążony. Szybko okazało się, że faktycznie masa całkowita samochodu wraz z ładunkiem wynosiła blisko 11 ton, podczas gdy dopuszczalny limit to jedynie 3,5 tony.

Dodatkowo mundurowi odkryli, że auto nie było zarejestrowane przez właściciela, a na pojeździe widniały tablice rejestracyjne przypisane do innego, podobnego modelu ciężarówki. Takie działanie jest nie tylko niezgodne z prawem, ale stwarza realne zagrożenie na drodze.

Mandaty i możliwe konsekwencje dla kierowcy i właściciela w Wałbrzychu

Kierujący pojazdem 49-latek został ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę 3,5 tysiąca złotych – za jazdę przeładowanym autem oraz za prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Jednak to nie koniec problemów właściciela samochodu. Będzie on musiał stanąć przed sądem i wyjaśnić powody użycia tablic rejestracyjnych przypisanych do innego pojazdu. Dodatkowo grozi mu kara z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego za brak aktualnej polisy OC.

Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem każdy pojazd poruszający się po drogach publicznych musi mieć przypisane indywidualne tablice rejestracyjne oraz ważną polisę ubezpieczeniową. Fałszywe oznakowanie jest traktowane jako próba wprowadzenia w błąd służb i innych uczestników ruchu drogowego.

„Osoba używająca fałszywych tablic rejestracyjnych może zostać skazana nawet na pięć lat pozbawienia wolności” – podkreśla komisarz Marcin Świeży, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Takie wykroczenia niosą ze sobą poważne ryzyko – fałszywe tablice mogą służyć do unikania odpowiedzialności za inne przewinienia drogowe lub nawet maskować kradzieże paliwa. Dlatego policja i sądy podchodzą do nich z najwyższą surowością.


Na podstawie: Policja Wałbrzych