Dwa podobne telefony w jednej nocy - jedna seniorka uratowała oszczędności, druga straciła

Do drzwi 82-latki przyszedł mężczyzna podający się za mecenasa i zabrał reklamówkę z gotówką. Kilkadziesiąt minut wcześniej podobna próba zakończyła się inaczej dzięki czujności innej seniorki. Policja poinformowała o dwóch zgłoszeniach tego samego wieczoru.
Wczoraj, 15 grudnia, po godzinie 19:00 do telefonu stacjonarnego 85-letniej mieszkanki powiatu wałbrzyskiego zadzwoniła kobieta podająca się za adwokata. Poinformowała seniorkę, że jej córka spowodowała poważny wypadek drogowy i aby uniknąć odpowiedzialności karnej, konieczne jest wpłacenie kaucji w wysokości 100 000 zł. Kobieta rozpoznała próbę oszustwa, przerwała rozmowę i zawiadomiła policję. Zgłoszenie pochodzi od Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Kilka godzin później - po godzinie 20:00 - schemat był niemal identyczny. Ofiarą padła 82-letnia mieszkanka Wałbrzycha z dzielnicy Piaskowa Góra. Do jej mieszkania przyszedł mężczyzna podający się za mecenasa. Seniorka przekazała mu reklamówkę z gotówką w kwocie 45 000 zł oraz złotą biżuterię o wartości 20 000 zł. Łącznie straciła 65 000 zł oszczędności.
Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu podkreśla, że oszuści stosują podobne scenariusze i wykorzystują emocje rozmówców. Policja przypomina - Policja, prokuratura ani adwokaci nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy. Nie odbierają gotówki, nie wysyłają “kurierów” ani “mecenasów” po oszczędności.
Funkcjonariusze apelują o natychmiastowe rozłączanie się w przypadku podejrzanych telefonów i kontakt z bliskimi lub policją. Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zwrócił uwagę także na postawę 85-letniej mieszkanki powiatu - jej reakcja zapobiegła utracie pieniędzy.
na podstawie: Policja Wałbrzych.
Autor: krystian

