Nietypowa interwencja wałbrzyskiej policji zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z nietuzinkowym „towarzyszem” podczas próby kradzieży w dwóch drogeriach. Sprawdź, co dokładnie wydarzyło się 25 kwietnia po godzinie 17:00 i jakie konsekwencje grożą sprawcy.
- Wałbrzych i dwie drogerie na Mazowieckiej oraz Wieniawskiego w centrum policyjnej akcji
- Niecodzienny „towarzysz” i możliwe konsekwencje dla mieszkańca Wałbrzycha
Wałbrzych i dwie drogerie na Mazowieckiej oraz Wieniawskiego w centrum policyjnej akcji
W piątkowe popołudnie, 25 kwietnia, funkcjonariusze Ogniwa Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu szybko zareagowali na zgłoszenie dotyczące kradzieży. Około godziny 17:00 zatrzymali 42-letniego mieszkańca miasta, który tego samego dnia dopuścił się serii przestępstw w dwóch lokalnych drogeriach.
Najpierw mężczyzna ukradł szczoteczki elektryczne do zębów w sklepie przy ulicy Mazowieckiej, a następnie skierował się do kolejnego punktu handlowego przy ulicy Wieniawskiego, gdzie zabrał perfumy. Łączna wartość skradzionych kosmetyków przekroczyła tysiąc złotych.
Niecodzienny „towarzysz” i możliwe konsekwencje dla mieszkańca Wałbrzycha
Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy podejrzanym nie tylko skradzione przedmioty, ale także maskotkę, którą – jak wyjaśnił sam mężczyzna – miał ze sobą podczas swoich „ekscesów”. Ta nietypowa pamiątka zwróciła uwagę funkcjonariuszy i dodała całej sytuacji nieco zaskakującego charakteru.
Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. Sprawa jest prowadzona przez Komendę Miejską Policji w Wałbrzychu, a podkomisarz Agnieszka Głowacka-Kijek informuje o dalszych działaniach służb.
Na podstawie: Policja Wałbrzych
