W piątkowe popołudnie i wieczór Wałbrzych stał się miejscem zatrzymań trzech osób podejrzanych o kradzieże w sklepach. Każde z tych zdarzeń miało miejsce w różnych częściach miasta, a łączna wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła kilka tysięcy złotych. Sprawdź, jak przebiegały interwencje i jakie konsekwencje grożą zatrzymanym.
- Wałbrzyskie drogerie i markety na celowniku policji
- Wieczorne zatrzymanie na Podzamczu wzbudziło zainteresowanie mieszkańców
Wałbrzyskie drogerie i markety na celowniku policji
W piątek około godziny 14:30 funkcjonariusze Komisariatu Policji II w Wałbrzychu otrzymali zgłoszenie dotyczące próby kradzieży w drogerii przy ulicy Słowackiego, położonej w centrum miasta. 59-letni mieszkaniec Wałbrzycha został ujęty przez pracownika ochrony tuż po tym, jak próbował wynieść artykuły kosmetyczne bez zapłaty. Wartość strat oszacowano na blisko 920 złotych.
Równocześnie dzielnicowi z tej samej jednostki odwiedzili market przy ulicy 11 Listopada na Nowym Mieście, gdzie zatrzymali 54-letnią kobietę. Została ona przyłapana na próbie opuszczenia sklepu z produktami spożywczymi i kosmetycznymi o wartości około 1,5 tysiąca złotych, nie dokonując za nie płatności.
Wieczorne zatrzymanie na Podzamczu wzbudziło zainteresowanie mieszkańców
Po godzinie 21:30 policjanci prewencji pierwszego komisariatu podjęli działania w markecie przy ulicy Wieniawskiego na Podzamczu. Tam zatrzymano 25-letniego mężczyznę, który próbował ukraść kosmetyki o wartości przekraczającej 1,4 tysiąca złotych. Dzięki czujności ochrony sklepu udało się powstrzymać jego zamiary i przekazać sprawę policji.
Wszyscy zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Za kradzieże grozi im kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Większość skradzionego mienia wróciła już na sklepowe półki, co jest dobrą wiadomością dla lokalnych klientów.
Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu kom. Marcin Świeży
Na podstawie: Policja Wałbrzych
